czwartek, 11 kwietnia 2013

Dosłownie maraton

Dosłownie maraton miałyśmy wczoraj z Anetą, lekarsko-wyjazdowo-badaniowy... Najpierw krótka trasa, tylko 5 km. Zaczęłyśmy od ósmej rano wizytą w naszym rodzinnym ośrodku zdrowia, po skierowanie na rtg klatki piersiowej Anety. Następnie trochę dalej, bo pojechaliśmy kolejne 15 km i zaczęło się krążenie między różnymi przychodniami i gabinetami, bo wszystko było w innym miejscu:
9.20 rtg i usg  tarczycy Anety w przychodni
10. pobranie krwi na wyniki Anety w szpitalu
10.30 moja wizyta lekarska
11 mój dentysta
11.30 odbiór  wyników rtg i usg  w przychodni
12. odbiór wyników w szpitalu
12.15 jeszcze raz ja do lekarza na chwilkę
Teraz jazda 50 km do miasta wojewódzkiego, gdzie na 15.20 Aneta ma umówioną wizytę u kardiologa. Sporo czasu jeszcze do niej było, więc kawka i ciastko z dawno nie widzianą przyjaciółką w miłej ciastkarni.Po wizycie u kardiologa obieramy kierunek dom. Jeszcze tylko wejście do sklepu gdzie zaszłyśmy po Kubusia i smalec, a wyjechałyśmy pełnym wózkiem(bez smalcu ;-)). Acha i jeszcze przed samym domem, tak gdzieś koło 17-tej  krótka wizyta u rodzinnego, żeby pokazac mu zdjęcie rtg Anety. Ufff. Nareszcie domek.
Nic już wczoraj nie zrobiłam. Wypompowana byłam.
Zobaczcie jakie ładne ksiązki Aneta sobie wypatrzyła w sklepie, i tanie po 7.99 zł:


Powinnam coś napisać o tej wizycie kontrolnej u kardiologa, ale żadnych rewelacji i nowinek nie ma. Jest jak jest. O tych zasłabnięciach też nic się nie dowiedziałam(przedwczoraj znowu było jej słabo), kardiolog sugerowała wizytę u neurologa. Umówiłam badanie holterem  w drugiej połowie maja i otrzymałam zapewnienie lekarki, że zawsze mogę do niej dzwonić gdyby coś mnie zaniepokoiło. Uspokoiła mnie do tego zdjęcia rtg klatki piersiowej bo na opisie stało: zacienienia wskazujące na stany zapalne i powiększone serce w całości. Powiększone, bo powiększone, niestety. A te zacienienia to rozbudowane naczynka, ponieważ u Anety wytworzyło się już krążenie oboczne, też niestety. Ale to już było, nic nowego.
Oczywiście pokazałam to zdjęcie rodzinnemu, też się zdziwił skąd radiolog widzi tam zmiany zapalne. Skoro dwóch lekarzy mówi, że tam nic nie ma, to odetchnęłam.



---------------------------------------------------------------------------------------------------------- Okres rozliczeniowy w pełni. Dla wszystkich, którzy właśnie rozliczają się z podatku i wypełniają formularze PIT mamy ułatwienie. Po prawej stronie u góry są dwa przyciski: pobierz program i drugi: wypełnij PIT on-line. Programy pochodzą ze strony Fundacji Dzieciom "Zdążyć z Pomocą". W zależności od chęci można kliknąć i wypełnić swoje rozliczenie podatkowe. Będziemy niezmiernie wdzięczni jeśli ktoś z Was zechce wspomóc w ten sposób leczenie i rehabilitację Anety i wpisze w rubrykę cel szczegółowy jej dane: 9891 Gołębiewska Aneta.

3 komentarze:

  1. Mamy wielką nadzieję, że sytuacja została opanowana i Aneta lepiej się czuje. Dziękujemy za przybycie do Sejmu i serdecznie pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mamy nadzieję, że Aneta już się lepiej czuje! Pozdrawiamy serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już jesteśmy w domu. Dziękujemy za pozdrowienia. Z sercem Anety wszystko w porządku na szczęście.
      Nie mogłam odpisać od razu dostęp do internetu trochę szwankował.

      Usuń