Postanowiłyśmy połazić. Jantar może nie jest zbyt duży, a niestety zostałam tam bez samochodu(ostatni raz), ale coś tam wypatrzeć można. Więc wybrałyśmy się do Mini ZOO . Przy okazji oglądałyśmy w stadninie konie, a Aneta nawet zrobiła kilka kółek w siodle. Niestety nie było już wolnych godzin z instruktorem, a szkoda. Aneta miała by atrakcje. Ale nawet taka krótka jazda też była frajdą. W zoo oprócz zwierząt domowych było też kilka egzotycznych jak małe kangury, wielbłąd. Tylko, że ten się przed nami schował, więc największą atrakcją pozostały obstrzyżone właśnie alpaki. Widok niezapomniany, hahahaha.
Aneta, młoda dziewczyna, wesoła, dowcipna. Lubi planować co będzie robić jak będzie dorosła, jak będzie wyglądać jej mieszkanie, praca, mąż ... Problem w tym, że Aneta zawsze będzie dzieckiem. Ma 33 lat i zespół Downa.
piątek, 31 maja 2013
środa, 29 maja 2013
Jesteśmy na turnusie
Jesteśmy na turnusie w nadmorskim Jantarze, w ośrodku Neptun. Spokojna, cicha
mieścina niedaleko naszego domu i dlatego między innym wybraliśmy to miejsce. W
piątek przyjechaliśmy tam całą trójką i nawet udało nam się namówić tatę Anety,
żeby z nami został na weekend. I koniec
dobrego, bo weekend okazał się okropnie zimny. Na tyle, że musiałam
wypożyczyć grzejnik do ogrzania domku.
Dopiero w niedzielę zrobiło się odrobinę cieplej, ale mąż musiał już jechać i
właściwie zrobiliśmy tylko króciutką wycieczkę do Krynicy Morskiej.
Nasz ośrodek jest dosyć ładny, profesjonalna rehabilitacja,
bardzo dobre wyżywienie, nawet za dobre można powiedzieć. Niestety jest jeden
minus- leży dosyć daleko od morza, ponad kilometr. Liczyłam na meleksy ale to
dopiero w sezonie. Czyli droga w jedną stronę zajmuje nam z wózkiem pół godziny
niestety.
plaża w Krynicy Morskiej |
mieszkamy w takich domkach |
taki kwietniczek mi się spodobał |
jest fontanna |
i huśtawka |
z tatą najlepiej |
spacer też najprzyjemniejszy z tatą |
zaleje buty czy nie zaleje? ... zalało ;-) |
piątek, 24 maja 2013
Aneta ma nową siostrzyczkę
środa, 22 maja 2013
Czytamy książki
Maj miesiącem książki. Wyczytałam kiedyś ile książek rocznie
czyta statystyczny Polak i jaki procent
nie czyta książek w ogóle. Dane wprawiły mnie w osłupienie. Po raz kolejny
pomyślałam że moja niepełnosprawna córka zawyża te statystyki. To książki
przeczytane przez nią w ciągu miesiąca:
poniedziałek, 20 maja 2013
Pojechaliśmy w gości
Pojechaliśmy w gości. Okazja była nie byle jaka, bo
dostaliśmy zaproszenie na uroczystość pierwszej komunii świętej Natalki. Do kościoła nie poszłyśmy niestety, było zbyt
duszno od rana, żeby Aneta wytrzymała w dobrej formie. W domu za to było bardzo
miło i czekał na gości przepiękny tort.
czwartek, 16 maja 2013
Rower wyciągnięty
Rower wyciągnięty z garażu. Nareszcie zrobiło się na tyle
ciepło, żeby trochę pojeździć. Jazdy na
rowerze się podobno nie zapomina ale najpierw dla przypomnienia kilka kółek na
podwórzu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)