sobota, 1 czerwca 2013
Jedzie pociąg z daleka
Jedzie pociąg z daleka... no, może nie tak z daleka, bo ze Stegny(bo dalej tory ukradli). Ale kolejna atrakcja Jantaru zaliczona. Wolna sobota więc trzeba wykorzystać. Zabawę mieliśmy super, i to obie. Może wstyd się przyznać, ale mamuśka też nigdy kolejką wąskotorową nie jechała. Była okazja, weekend, przeczytałyśmy na rozkładzie Żuławskiej Kolei Dojazdowej że kolejka akurat kursuje i dawaj na przystanek.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jednakowoż Aneta ma w sobie urok i czar. Widać, ze bawiła się świetnie. :D
OdpowiedzUsuńO tak, bardzo jej się podobało. Miała ochotę jechać nią do Gdańska, hahaha.
UsuńPatrząc na takie zdjęcia, gdzie widać jej radość, wprost całą sobą ją pokazuje, odczuwam czasami żal, że nie dam rady pokazać jej tylu rzeczy. Nie zdążę. A chciałbym jej pokazać wprost cały świat. Dla tej jej radosnej miny i wesołych oczu... i tego przytulenia i słów "mamusiu, zawsze cię kocham"...