piątek, 18 lipca 2014

25 lat ...

25 lat minęło jak jeden dzień... Moja mała dorosła córka. Jestem z niej dumna. Tyle przeszła a tak radosna.
Świętowanie w tym roku podwójne, na ŚDS i w domu. Aneta ze wzruszenia zalała się łzami przy dmuchaniu świeczek.
Urodzinowy tort w ŚDSie
w domu, na corocznym tradycyjnym już grillu urodzinowym z rodziną

łezki wzruszenia(udzieliły się niektórym gościom)

częstujemy urodzinowym tortem(od razu mówię, że to nie ja piekłam)

6 komentarzy:

  1. 100 lat Aneta! Pięknie wyglądasz i masz przecudowną sukienkę:)
    Mam nadzieję, że wypijemy razem kawkę w 12 Dębach.
    Pozdrawiamy
    Karolina i chłopaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przekażę pozdrowienia. Też już się cieszę na wspólną kawkę(mam nadzieję, że mnie zaprosicie ;-)).

      Usuń
  2. Aneto, piękna dwudziestopięciolatko, wszystkiego spełnionego! Niech się dobrze dzieje towarzysko, rodzinnie i zdrowotnie! Tort niezwykle smakowicie wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkiego najlepszego Anetko! zdrówka, uśmiechu i wielu wspanialych ludzi na Twojej dalszej drodze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Anetko, wszystkiego najcudowniejszego <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękujemy ślicznie za życzenia :))))

    OdpowiedzUsuń