piątek, 30 października 2015

Aneta jest niemożliwa

Aneta jest niemożliwa chwilami. Niedawno była "afera" z telefonem z biblioteki, że przetrzymujemy książki. Tzn. Aneta przetrzymuje, bo to jej pięć książek wisiało już po terminie oddania. Dziewczyna okropnie się przejęła tym, że będzie kara(całe 2 zł) i jak szalona rzuciła się za nadrabianie książkowych zaległości. Jak to u niej, aż do przesady. Zaglądam do jej pokoju, grubo po 11 wieczorem czy już śpi. przecież o 6 pobudka. A ta w najlepsze siedzi przy książce! Całe moje przemówienie o tym, że pózno, że rano wstaje koło uszu jej chyba przeleciało, bo pokazuje mi zadowolona ostatnie trzy kartki i mówi, że tylko tyle i już skończy. Koniec świata z tą dziewczyną. Pózniej się dziwić, że podsypia na zajęciach, hehehe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz