środa, 16 grudnia 2015

Miło było

Miło było i się skończyło. Aneta znowu miewa zasłabnięcia, dwa, trzy razy w tygodniu. Tak fajnie już było, czasami miesiąc lub kilka tygodni bez ataków. Powróciły też, jak to nazywa Aneta "koszmary". Dla mnie to nie są koszmary, jeśli już to takie na jawie, nie we śnie. Dziś już trzeci raz krzyczała, przed chwilą byłam w jej pokoju i tuliłam po kolejnym "złym śnie".
Najgorsze jest to, że jeśli te jej zwidy i strachy mogę jakoś powiązać neurologicznie, to co do zasłabnięć, to wbrew ocenie lekarzy wcale nie tak jednoznacznie kojarzą mi się z padaczką. Dlaczego tak często miewa je podczas wysiłku? Np. przy tańcu czy wchodzeniu po schodach. Może to serducho strajkuje? Jakieś chwilowe niedotlenienia?
Mam o czy myśleć dziś w nocy :-( .

poniedziałek, 14 grudnia 2015

Tyle się dzieje

Tyle się dzieje w życiu Anety dzięki temu, że jezdzi na zajęcia do ŚDSu. Tak sobie pomyślałam jak weszłam na ich stronę na fb, a tam zdjęcia z wyjścia na Przegląd Poezji Śpiewanej i Piosenki Polskiej „Perłowa Nuta” odbywającego się w naszym domu kultury, z dyskoteki andrzejkowej, wyjazdu na musical do teatru muzycznego w Gdyni, spotkania na corocznym „Spotkaniu wigilijnym” organizowanym przez nasze TPD oraz masy zajęć i zabaw odbywających się w ośrodku. Fajnie ma dziewczyna.





czwartek, 3 grudnia 2015

Dziękujemy

Fundacja Zdążyć z Pomocą zakończyła w tych dniach księgowanie na subkontach podopiecznych środków zebranych w tym roku z 1%. Dziękujemy więc Wam wszystkim, znajomym i nieznajomym, że w dalszym ciągu wspieracie Anetę swoim dobrym sercem. Nie znamy nazwisk naszych darczyńców, więc tylko w ten sposób możemy wyrazić naszą wdzięczność. Ta pomoc dużo dla nas znaczy. Dziękujemy.