Aneta niespodziewanie wylądowała dzisiaj w szpitalu. Niby nic tragicznego. Gdyby nie jej historia medyczna pewnie skonczyłoby się na wizycie w poradni. Niestety, jest jak jest, nacierpiała się dziewczyna bólu. Jutro ma wyjść do domu.
Jestem cała w nerwach. Tak długo był spokój. A mnie dzisiaj przeleciała historia jej wszystkich pobytów w szpitalu. Chyba z dwadzieścia parę ich było. Ile tego jeszcze przed nią? Nawet taki drobiazg dla niektórych jak dzisiaj, u niej skończył się szpitalem. Czuję się wypompowana. Martwi mnie jutrzejszy dzień. Wszystko mnie martwi. No po prostu mam doła.
Aneta, młoda dziewczyna, wesoła, dowcipna. Lubi planować co będzie robić jak będzie dorosła, jak będzie wyglądać jej mieszkanie, praca, mąż ... Problem w tym, że Aneta zawsze będzie dzieckiem. Ma 33 lat i zespół Downa.
poniedziałek, 20 marca 2017
poniedziałek, 13 marca 2017
Seans filmowy
U nas dzisiaj seans filmowy. Aneta kaszląca siedzi w domu, więc trzeba wykorzystać jakoś ten czas. Szybki przegląd starych płyt z filmami i padło na ostatnią część trylogii Władca Pierścieni. Czyli siedzimy we dwie z kawą i oglądamy Powrót Króla w wersji rozszerzonej.
Kto za mnie dzisiaj zrobi obiad 😉.
Subskrybuj:
Posty (Atom)