piątek, 19 lipca 2013

Urodzinowo po raz drugi

Urodzinowo po raz drugi, bo tym razem "prawdziwie". Wczoraj osiemnastego lipca moja najstarsza córka skończyła 24 lata. Wiele myśli kłębi się po głowie, i tych radosnych i tych mniej wesołych. Nieważne, cieszmy się dniem dzisiejszym.

Aneta na szczęście wyzdrowiała, i w czwartek wstała już z łóżka. Mogła więc cieszyć się swoim świętem. Był tort(znowu, hahahaha), goście(tym razem troszkę mniej ;-) ), prezenty  i życzenia.
Doszedł też w trakcie imprezy zamówiony solidarnie przez urodzinowych gości wymarzony prezent Anety. Kurier nie mógł lepiej trafić. Jej radość jest dla mnie bezcenna....

uratowałam dla Was kawałek tortu ;-)
chwila niepewności....

... i jest... wymarzony prezent

oczywiście od razu próba
goście też próbowali

i to nie tylko ci młodsi

3 komentarze:

  1. My odcięci od świata wirtualnego byliśmy ,ale teraz spieszymy z życzeniami dla jubilatki. Dużo zdrówka ,uśmiechu i szczęścia czerpanego garściami ..

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też przesyłam spóźnione życzenia urodzinowe. Anetko, samych pogodnych i radosnych dni. Jak najwięcej zdrowia i zapału do gry ;))

    OdpowiedzUsuń