Aneta mnie wczoraj tak zjeżyła, że nie odzywałam się do niej całe popołudnie. Zostawiam ją czasami samą w domu. Nie są to całodniowe wypady, ale czasami kiedy muszę coś załatwić na szybko, albo gdzieś jest dużo latania po piętrach, to wtedy zostaje w domu. Nawet to lubi. Jest wtedy tylko ona, telewizor i komputer
![;-) ;-)](https://lh3.googleusercontent.com/blogger_img_proxy/AEn0k_s-8WwK8_JW4XkXOioq23u6891hnT6IU0HmWvWPEultR6NW8rz-E6BO5SN9M8X9n98rTQMzrRkBGhtn18yeQ9dlisi23LEw6zi8qZqwtfx0ApO96oD1YQ=s0-d)
. Wczoraj odbierałam szwagierkę ze szpitala i Aneta została w domu. Jak się okazało otworzyła drzwi obcemu facetowi
![:wow: :wow:](https://lh3.googleusercontent.com/blogger_img_proxy/AEn0k_uB3oEZw_doAfWsZJVX-ij1jovRTEmJND6pUAVYDoAIRK1lsNJU7GiJjUroUxYgvSgKp89dPRrAeleoc179wzAIpZTjQ0FuGmGSS6VgzxfMeOIm6u0a9w=s0-d)
. Po powrocie opowiedziała nam, że był jakiś pan, białym samochodem(nie znam nikogo takiego) i pytał się czy jest ktoś jeszcze w domu. Jak to powiedziała, to mi się włos zjeżył. Przed każdym wyjściem "odmawiamy litanię": Nie otwieraj drzwi do domu, jak ktoś puka to siedź sobie na fotelu i nawet nie wychodź tylko czekaj/zadzwoń do mamy. Zawsze kiwa głową i gada, że wszystko wie. A tu taki numer. W pierwszym odruchu zachowałam się niepedagogicznie
![:oops: :oops:](https://lh3.googleusercontent.com/blogger_img_proxy/AEn0k_uTZFLnNkXxeuUBpckyJYY1S46WmAPXXvOFZ_iH-yIyYPFuf7RnbM-mymDJ8bTBuFkt3x7gXrHEAe6lFdWFWm3FMS8ieBR6kexOZbTFMakexP01cYz4kdKecatr=s0-d)
, z czego też nie jestem dumna, ale może na dłużej zapamięta. Później byłam już tylko oburzona i odwracałam się do niej plecami. Może poskutkuje, bo wyglądała na bardzo przejętą
![:-? :-?](https://lh3.googleusercontent.com/blogger_img_proxy/AEn0k_ve6FBbPW5Y0kLfCIcjins_OoYxRayfHcLxijfr4hjIhlmdBoIrazfuIBYV1XHCtV6NPQHeJtZBrrD_UUYtRyuPxY5XWf1jWrUi47mw_MqndEkGheGXlGA=s0-d)
. Do następnego razu.
Aneta jest bardzo posłuszna, słucha się lekarzy, nauczycieli, wszystkich dorosłych. I jak tu jej wytłumaczyć, że akurat obcego dorosłego pukającego do drzwi nie musi wpuścić? Ja straszę, że przyjdzie i nas okradnie(konkretnie wyniesie laptopa
![:roll: :roll:](https://lh3.googleusercontent.com/blogger_img_proxy/AEn0k_tMLxM3fgC-jayRpgjmWsN2SRvhIz6qTCqHixzl-PXht2ZWq3l_fwHPWBhr2ZrZPeCRjJRKGjbvrC3bcLtxE9cnAHfAlefeU47vXDLuupV6bXeVAn65ePE-R1vj=s0-d)
). Czasami w jakimś filmie pokazuje podpadające sceny, że np. ktoś wszedł i połamał meble, pobił kogoś/coś. Ale nie wiem czy to dobra metoda