poniedziałek, 11 stycznia 2016

"zrub kawe"

Jak porozumiewacie się ze swoimi dziećmi? Moja córka ostatnio przez sms ;-).
Nie najezdziła się zbytnio na zajęcia po przerwie świątecznej, była w czwartek i piątek, a dziś nie przyjechał bus. Ile było lamentu i łez z rana to już nie będę opisywać. Nawet po telefonie z ośrodka, żeby nie czekać bo bus dzisiaj nie wyjechał, jeszcze przez dłuższy czas siedział przy oknie i wyglądała czy aby nie jedzie. Dała się w końcu udobruchać obietnicą, że jak jutro nie będzie busa to zawiozę ją samochodem i poszła do swojego pokoju. I właśnie z pokoju za chwilę dostałam smsa "zrub kawe". Dziecko nowoczesnej technologi ;-).

Tak w ogóle to u nas w końcu prawdziwa zima, taka ze śniegiem. Nawet piesek się cieszy.




sobota, 9 stycznia 2016

Witamy w Nowym Roku

Witamy w Nowym Roku. Co ciekawego u Was? U nas po staremu, bez rewelacji ale i bez sensacji. Aneta miała długą przerwę świąteczną w dojazdach do ŚDSu, wynudziła się jak mops, ale nareszcie od 7 stycznia wróciła na zajęcia, co uszczęśliwiło ją niezmiernie.
Z Nowym Rokiem nowe plany, a może lepiej zabrzmi kontynuacja starych. Dalej marzy nam się turnus rehabilitacyjny w 12 Dębach, co z tego wyjdzie, zobaczymy, na razie to sfera marzeń. Już wiemy, że na dofinansowanie z PCPR nie mamy co liczyć. Dostaną je tylko dzieci i jadący na rehabilitacje po raz pierwszy w życiu. Muszę też wykonać kilka telefonów do rejestracji w przychodniach i już się boję jakie terminy usłyszę. I jeszcze dokleić podeszwę wyrównującą do kilku par butów dla Anety, skrót nogi trzeba wyrównywać bo kolano szwankuje coraz bardziej.
To tak na dziś. Pomijając fakt, że od półtora roku u nas w domu ciągle remont, spokojnie się zapowiada. Oby.